Fast Drive Unlimited

ScRooL

Administrator

Dołączył: 2017-04-22

Liczba postów: 100,000,000

Historia

Fast Drive Unlimited - powstała z prochów by znów stać się potęgą ulic stanu San Andreas. Grupę wznowili dwaj bracia - Jean i Scott. Po odejściu Richarda ekipa upadła .Po dwóch latach Jean postanowił reaktywować ekipę i znów postawić grupę na nogi, wiedział, że nie będzie łatwo. Obecnie prowadzą salon samochodowy w San Fiero. Zainwestowali grubą forsę, aby postawić cały biznes na nogi. Cały zarobiony szmal wkładają w swoje wozy, aby być znów postrachem ulic stanu. Coraz częściej można przeczytać o kradzieży wozów ,czy wypadku spowodowanym przez ich niebezpieczną jazdę. Zajmują się handlem aut. Za dnia grzebią swoich furach, jest to ich ulubione zajęcie. Nikt by nie pomyślał, że w nocy urządzają nielegalne wyścigi i zajmują się kradzieżą aut.

*Rozmowa dwóch osób*
Jean:.Ehh Bracie jak to się stało, że oni oni już nie żyją?
Scott: Nie wiem, ale póki co wiem jedno - nie spocznę, dopóki ich nie pomszcze **odchodzi**
**Mijają kolejne dni, Scott zaginął. Po dłuższym czasie Jean otrzymuje anonimowy telefon**
Jean: Halo ?
Scott: Słuchaj Jean, musimy sie spotkać. Dzisiaj o godzinie 20.00 w naszym miejscu.
Jean: Scott to Ty? Jak spotkać się ? Gdzie ty jesteś ku*wa?
*nagle słychać sygnał*

**Godzina 20**
Jean: Bracie, gdzie ty byłeś tyle czasu?
Scott: To, gdzie byłem jest mało ważne. Wiem już wszystko - słuchaj uważnie.
Jean: Mów, jestem niecierpliwy.
Scott: A więc tak wszystko się zaczęło - gdy Jake wpakował się w niezłe bagno, Jame dowiedział się o tym i chciał mu pomóc, ale skończył tak samo jak on.
Jean: Nie rozumiem o czym mówisz.
Scott: Jake miał problemy z FBI, pomógł im. Gdy chciał odejść od nich - grozili mu. Jame się o tym dowiedział i próbował mu pomóc.
Jean:O czym ty mówisz? Zwariowałeś ?
Scott: Ku*wa był wtyką rozumiesz?
Jean: Co ty powiedziełeś? Odszczekaj to!
**Pomiędzy braćmi dochodzi do bójki**
**Obaj potarzali się. Siedzą na ziemi**
Jean: Scott, co teraz będzie?
Scott: Spokojnie, nam nic nie grozi, a życie toczy się dalej.
Jean: Czasem mam ochotę zostawić to i uciec jak najdalej. **rozgląda się*
Scott: Ucieczka nie pomoże bracie **poklepał go po ramieniu**
Jean: Nawet nie wyobrażasz sobie jak za nim tęsknie
Scott: Jean **spojrzał na niego** Ja też tęsknie, kochałem go tak samo jak ty, ale życie toczy się dalej. Musimy pozbierać ekipe i pokazać kto rządzi na drogach San Andreas.